Gęsty mroczny ciężki,przypomina mi drugi podobny film Adwokat diabła,co ciekawe w obu mistrzowie gatunku kryminalnego-mafijnego ,chyba nie muszę przedstawiać, można by rzec i szczerze w osobistym mniemaniu Harry angel podobał mi się bardziej.
Jestem wielką fanką tego filmu od czasu, kiedy wszedł na ekrany polskich kin w bodajże 1990 roku. Bardzo stylowy evergreen, który nigdy się nie zestarzeje. Obejrzany niedawno na dvd nadal trzyma klasę: fantastyczne aktorstwo, lokacje, muzyka, zdjęcia, kostiumy, poza tym świetnie ukazany koloryt Ameryki z 1955 r. Mądry przekaz gdzieś między wierszami i stara prawda, nawet bardziej aktualna dziś niż kiedykolwiek: są ludzie - wielkie mnóstwo, którzy pójdą nawet do piekła za odrobinę glorii i sławy... Alan Parker twierdził, że w Hollywood film ten "uwierał" i nie chodziło wyłącznie o odważne sceny seksu i gołe pośladki Mickeya, ale być może odnośniki do rzeczywistych postaci i zdarzeń w nieco ironicznej formie. Alan Parker to reżyser z wyczuciem detalu i niuansu. Angel Heart to jeden z jego najlepszych filmów i jeden z moich absolutnie ulubionych filmów wszechczasów.