Zaprezentowana wczoraj na TIFF ekranizacja powieści N. Alderman "Nieposłuszeństwo" (książka jest dostępna w PL) opowiadająca o dwóch spotykających się po latach przyjaciółkach z ortodoksyjnej londyńskiej społeczności żydowskiej zbiera dobre recenzje i już prowokuje porównania zarówno do "Carol", jak i "Życia Adeli" (choć to przecież dwa bieguny portretowania damsko-damskich związków), głównie z powodu świetnej podobno sceny erotycznej, którą charakteryzuje długi czas ekranowy, odwaga i bezpośredniość, a jednocześnie delikatność, unikanie tzw. męskiej optyki i [SPOJLER]... element spluwania sobie do ust.
Pierwowzór literacki czytałam ładnych parę lat temu i nie pamiętam tak bezkompromisowej sceny miłosnej, ale gęsta mieszanka erotyzmu, religijności, nieustannej lustracji społecznej skłaniała do zadania sobie generalnego pytania, czy większym grzechem jest życie wbrew bogu, czy wbrew swojej naturze, i stanowiła doskonały materiał na dramat z mocnymi kreacjami pierwszorzędnych aktorek, do których grona Weisz i McAdams z pewnością należą. Czekam zatem z niecierpliwością, aby ktoś zechciał podjąć się polskiej dystrybucji. W ogóle na tegorocznym TIFFie sypnęło dobrze zapowiadającymi się produkcjami LGBT ("Montana", "Porcupine Lake", "Thelma" i "Call me by your name").
Właśnie miałam Ci napisać w poprzednim wątku, że w końcu znalazłam film idealnie w swoim guście :-). Po zwiastunie czuję, że to będzie to co mnie zadowoli. Premiera na świecie już była. Czy da się go obejrzeć choćby na jakiejś zagranicznej stronie?
Premiera światowa odbyła się podczas TIFFu, ale w Stanach do szerokiej dystrybucji film trafi 27 kwietnia (dość długo w ogóle szukał dystrybutora) - dlatego dopiero po tej dacie można się spodziewać choćby pirackich kopii w sieci, na razie nigdzie nie da się go obejrzeć.
film ma potencjał oscarowy, dlatego przełożyli go na rok 2018/19, zbyt dobre recenzje zdobył w Toronto, do tego oscar dla Sebastiána Lelio za Fantastyczną Kobietę, oby... oby... w tym komercyjnym wyścigu został zauważony, szczególnie dla dwóch Rachel - będę strzelał - McAdams ugra wiele za drugi plan.
Podobno to właśnie ona skrada film - ma też, szczerze mówiąc, o wiele trudniejszą od Weisz, bardziej wielowymiarową rolę do zagrania. Tylko czy ktoś to będzie dystrybuował w naszym pięknym kraju? Liczę na Gutka. "Fantastyczna kobieta" trochę mnie rozczarowała, przynajmniej na tle innych w tegorocznej stawce w tej kategorii.