Świetne kino niewielu słów, a te które padły były takie ważne i prawdziwe, dlatego zapamiętasz chyba każdy dialog. Aż mi się ręce trzęsą jak to piszę. Frances znów i znów i znów wspaniała.
Film sam w sobie arcy, ale jak w 16:53 usłyszałam Ludovico Einaudi na pianinie to mój odbiór wskoczył na jeszcze jakiś kompletnie inny poziom <3 Polecam ogromnie!
Nie tylko w Polsce, ale i na świecie premiera bodajże 19. lutego. Szkoda, bo liczyłem, że uda mi się go zobaczyć gdzieś zagranicą w styczniu. :/
Krąży po sieci wersja 1080p., ale z klatkującym obrazem. Jak ktoś nie chce oglądać na monitorze czy smartfonie, to raczej poczekałbym na lepszą wersję, lub aż otworzą kina. Premiera za miesiąc.
Przepuszczenie przez Handbrake trochę zmniejsza klatkowanie. Ale i tak szybko się o tym zapomina, tak silne emocje.
Dobry film, taki bardziej pod różne festiwale i pod nagrody. Natomiast nie ma co popadać w jakieś zachwyty. Solidne dzieło na miarę Three Billboards Outside Ebbing, Missouri. Napewno jestem pewien, że kilka statuetek zgarnie.
Nie chcę dowalać protekcjonalnie. Ale uwierz mi, inaczej to widzi człowiek po 50. Gdy wchodzi się w fazę zmierzchu, podobny dylemat wybrzmiewa mocniej. A do tego nomadów grają autentyczne osoby. Bilbordy są o wiele bardziej efektowne, Nomadland za to niezwykle poruszający.
Zgadzam się, a Ludovico po jednej nutce poznalam. Oczywiscie potem wiekszosc filmu przeryczalam ze wzruszenia.
Obejrzyj sobie Sound of metal, dopiero się poryczysz. Nomandland obejrzałam z dobrych recenzji ale niczym się nie wyróżnia. To taki film, który zaraz zapomnisz a Sound of metal ściska mocno za gardło i do dzisiaj o nim pamiętam mimo iż obejrzałam go jakiś miesiąc temu.
A mnie Sound of Metal właśnie nie poruszył szczególnie, mimo, że się tego spodziewałam, podczas gdy Nomadland wzruszył mnie zupełnie z zaskoczenia. Ile ludzi tyle wrażeń :)
Z kinem to ma niewiele wspolnego. Mialem nadzieje na wybitny film kinowy, a dostalem dokumentalny reportaz telewizyjny. Wywalilem telewizor kupe lat temu, bo bylem zmeczony tego typu produkcjami. A teraz taki paradokument zdobywa Oscara... Zawsze ogladalem gale oscarowe na zywo; w tym roku olalem i mialem racje. Takie gnioty to na Sundance! Nigdy w historii nie bylo takiego precedensu. Kazdy z nagrodzonych filmow byl lepszy od tego.
piękny film, najlepiej samemu go zobaczyć, tutaj namiar jak ktoś nie widział https://filmhit.pl/filmy-online/nomadland/
W tym filmie można docenić wiele rzeczy, ale historia jest tak beznadziejna, że oscar za to "dzieło" to jedna z największych kompromitacji w historii akademii.
To nie jest film o historii; fabuła nie jest jego główną częścią i nie ma być... Dla kogoś, kto ogląda filmy tylko po to, faktycznie tego typu filmy będą nietrafione, jednak nieśmiało polecę wyjęcie głowy z zadka i dopuszczenie do siebie, że są wokół również inni ludzie, z innymi gustami, wrażliwościami i poszukujący w filmach innych aspektów i walorów, niż tylko świetna fabuła. Filmy to tak dużo więcej niż to!
Nie zrozumiałaś o co mi chodzi. A i gratuluję inteligencji - nie ma to jak zarzucać komuś brak tolerancji, samemu okazując brak tolerancji wobec tej osoby xD także jednak nieśmiało polecę wyjęcie głowy z zadka i dopuszczenie do siebie, że są wokół również inni ludzie, z innymi gustami, wrażliwościami i poszukujący w filmach innych aspektów i walorów niż załatwianie się do wiaderka i oglądania zgrai włóczęg. Filmy to tak dużo więcej niż to!
Czy ja wiem, czy w Nomadland pada niewiele słów? Odniosłem wrażenie, że to, co chce nam się przekazać, jest wypowiedziane nawet nieco zbyt dosłownie.