Zawsze lubiłem dramaty biograficzne, bowiem można się z nich wiele dowiedzieć, poznać życiorysy znanych ludzi. Obok filmu "Spacer po linie" również nie mogłem przejść obojętnie. W czasie, gdy obraz... więcej
Na film poszłam całkiem przez przypadek. Siadając w sali kinowej, nie spodziewałam się po nim niczego specjalnego - zwykłe love story (jak to zazwyczaj bywa) z happy endem. Jednak z każdą minutą... więcej