nie wiadomo co i jak, na szczęście potem jest już lepiej. Bohaterowie są nudni i bezpłciowi, mimo starań aktorów (przynajmniej Lucius i Viktor dobrze wyszli.) Dodatkowo brak logiki, rozumiem że to fantasy, ale proszę...Selene potrafi chyba zaginać czasoprzestrzeń bo z małego pistoleciku wystrzeliwuje chyba ze 200 naboi. Blondi-wampirzyca gdy ogląda Michaela dostrzega ślady zębów i wyskakuje na sufit jakby dostała padaczki, a potem zwyczajnie pozwala mu uciec.
Za takie głupoty i kiepski początek tylko 6/10