dobrymi filmami nie mija. Ciekawa treść, piękne zdjęcia i plenery, wspaniali aktorzy. Pieczyńska cudowna! Poza przeplataniem tragizmu, różnych ludzkim postaw i romansu uratowanego powstańca i głównej bohaterki, film pokazuje bezsens powstań w których ginęła elita, a bez jakiegoś zewnętrznego poparcia, nie miały one żadnego sensu.
Tylko zastanawiające pytanie: Dlaczego w 1983 roku, twórcy film uznali, że języka rosyjskiego nie trzeba tłumaczyć polskiemu widzowi? A i dzisiaj nikt nie pomyślał o dodaniu napisów.
Pewnie dlatego, że za PRLu rosyjski był w szkołach obowiązkowy.
A poza tym ten film ma przecież wersję z napisami, wiele razy była emitowana w tv, choćby dziś w nocy.
Dziś (luty 2023 r.) emitowano film na TVP KULTURA, niestety bez napisów. Złości mnie to niemiłosiernie, bo mogę jedynie domyślać się w oparciu o to, co widzę na ekranie, o czym po rosyjsku rozmawiają bohaterowie obrazu.
Naprawdę świetny film. Przez lata widziany wielokrotnie - a się nie znudzi.
Aktorstwo, klimat, zdjęcia - a już na początku to człowiek niemal zamarza przed ekranem. widząc kilku(nasto?)minutową gehennę Łukaszewicza :)
Prawda - siedzę sobie pod kocykiem, w ręku kubek ciepłej herbaty, a na ekranie Olgierd przemierząjacy bezkresne białe połacie, brrrr