A zagrała sporo ciekawych ról, choćby genialne wcielenie w Więzieniu dla kobiet
Bardzo sympatyczna rola w "Cenie mleka". Pani Danielle Cormack ma coś uroczego w głosie :)
Naprawdę dobra i charyzmatyczna aktorka, ale widać kariera się jej średnio układa. Szkoda, chętnie obejrzał bym z nią więcej filmów. Polecam "Cenę mleka" i "Pieśń dobroci", a także "Siam sunset".
Wpisała się na trawałe do historii australijskiej kinematografii tym, że spółkowała zarówno z Cleaverem Greene'em, jak i Jackiem Irishem.
Wg mnie jest podobna do Remy'ego Cabelli z Francji.
W zasadzie widziałem ją tylko w "Separation City" (Miasto rozstań) ale podobienstwo do A.Dereszowskiej jest niepodważalne :)
do Ricka z The Walking Dead ;) Nos za duży...