Jej kariera padła przez ten film. Jeżeli ktoś (bez)pośrednio przyczynia się do upadku takiego
molocha jakim był Carolco to potem może być kiepsko z rolami. Poza tym, no niestety, ale
tyle spraw rozwodowych musiało wykańczać.
Mam nadzieję że jeszcze się odbuduje bo to bardzo dobra aktorka, a i w/w film nie był taki
zły.
Zagrała zaraz potem w "Długim pocałunku na dobranoc" tego samego reżysera. Pełna rehabilitacja. Obojga!
https://www.youtube.com/watch?v=WdxnlmbaMQU