"Był prawdziwym Królem Horroru. Idealnie pasował do stworzonej scenerii zazwyczaj starych, przepełnionych grozom domów, których klimat niejednokrotnie potęgowała czarno biała taśma filmowa, i to o właśnie dzięki takim kreacjom już w dzieciństwie pozyskał sobie moja sympatię."
Mało, kto zna jego osobę. Wiadomo jesteśmy w większości 3 lub 4 pokoleniem po tym aktorze. Za czasów naszych rodziców i dziadków takiego dostępu nie było do filmu. Jak dla mnie ten aktor jest świetny. Jego głos jest niezastąpiony. Potrafi zagrać w każdy sposób, mimo to, wolałbym go zobaczyć na deskach, niż na srebrnym...
więcejTuż po Christopherze Lee. Jego role głosowe, w Vincencie, Thrillerze, czy choćby Wielkim Mysim Detektywie są super (Wiem, że ten ostatni nie ma z horrorem nic wspólnego, ale Vinc był świetny). Nawet w tej kreskówce ze Scoobym - uwielbiałam go.